SHAMASA
Tu gdzie rzeka Wisła rozpoczyna swoją podróż przez Polskę a górskie szlaki zachęcają do wędrówek, Shamasa inspirowana pięknem okolicy tworzy swoje produkty.
Działalność rozpoczęliśmy w 2014 roku i o ile na początku nasze ścieżki biegły równolegle i w pewnej odległości o tyle już w niedługim czasie los zadecydował o spotkaniu i tak Shamasa ma energię zarówno kobiecą jak i męską :)
Chcecie poznać więcej szczegółów z życia i filozofii w naszej firmie?
Otóż... jesteśmy manufakturą (dosłownie) i swoje kosmetyki tworzymy w poczuciu harmonii ze światem roślin. Szanujemy moc drzemiącą w naturze dlatego wiemy, że i nasze kosmetyki mają tą moc! Tym bardziej, że powstają w niewielkich partiach, świadomie i z wielką uważnością :)
Świat ludzi i roślin harmonijnie się u nas przeplata :)
Zwracamy uwagę na szczegóły ale też proste rozwiązania – dlatego nie znajdziesz u nas dodatkowych opakowań – tak wiemy, wyglądają lepiej, atrakcyjniej, można na pudełkach umieścić więcej treści, ale… co dzieje się z takim pudełkiem po zakupie? No właśnie...!
Dlatego świadomie uprościliśmy opakowania. Zrezygnowaliśmy z tego co według nas jest zbędne.
Produkty są w szklanych opakowaniach, chociaż czasem to utrudnia wysyłkę, bo paczki są bardzo ciężkie – ale lubimy szkło i czujemy że nasze kosmetyki dobrze się w nim czują :)
Do wypełniania paczek, używamy wyłącznie biodegradowalnych chrupek z kukurydzy, wypełnień,. które przyszły do nas w innych paczkach, ale też regularnie odbieramy wypełnienia z kilku zaprzyjaźnionych w okolicy sklepów :)
Nasza pracownia spełnia wymogi sanepidu a nasze produkty są przebadane w laboratorium, zarejestrowane a przede wszystkim przetestowane przez nas – zazwyczaj powstają produkty których nam samym brakuje.
I zasada jest taka – przynajmniej jedno z nas produkt musi lubić, bo inaczej nie przejdzie ;)
Surowce sprowadzamy ze sprawdzonych przez nas źródeł, zazwyczaj są to manufaktury takie jak nasza tyle, że gdzieś „w świecie”. Znamy osobiście właścicieli, którzy zazwyczaj z pokolenia na pokolenie przekazują swoją unikatową wiedzę, mają swoje zasady i wkładają dużo dobra w to co robią. Utrzymujemy serdeczne kontakty co mocno przekłada się na sympatyczną współpracę.
Jeśli chodzi o ciekawostki z życia prywatnego… kochamy koty i tam gdzie możemy pomagamy im.
Nie raz i nie dwa przywieźliśmy z trasy jakiegoś porzuconego kociaka, pomogliśmy stanąć mu na nogi i znaleźliśmy dobry dom. Wspieramy fundacje i poszczególne koty, pomagamy wolno żyjącym kotom, krótko mówiąc, czujemy że tak trzeba i angażujemy się :)
Poza tym Marcin kocha miejsca na które można się wspiąć... czyli góry. Ma to szczęście że od najbliższych szlaków dzieli go zaledwie kilkanaście minut jazdy samochodem i tam spędza każdą wolną chwilę :) Ja zdecydowanie kocham wodę, więc czasem musimy iść na wakacyjny kompromis, co przydaje się również w negocjacjach firmowych ;)
A tu taki mały bonus dla chętnych :)
Ponieważ zanim powstała Shamasa, zajmowałam się ekspertyzami z zakresu psychologii przestrzeni na stronie w zakładce „kalkulator liczby Qua” wstawiłam podpowiedź z której możecie śmiało korzystać wybierając miejsce do spania, szukając powodu bezsenności czy ogranizując miejsce do pracy, które sprzyja lepszemu skupieniu.
Możecie też zerknąć na moją dawną stronę feng shui, gdzie znajdziecie odpowiedzi na pytania ludzi, którzy zwrócili się o pomoc. Popatrzcie, może i Wy coś pomocnego dla siebie znajdziecie
http://www.fengshui.info.pl/pytania.html
Do zobaczenia :)
Magdalena & Marcin